Preview
Link Preview
Najwyższy Czas!
Kaktus na plecach czyli Wielkanoc w Ekwadorze
Ventanas to niewielkie miasteczko w drugiej co do kolejności najniebezpieczniejszej oraz najbiedniejszej prowincji Ekwadoru. Dość powszechnie mówi się o nim, że jest d**ą świata, na której nikt by nawet nie chciał usiąść. Turyści omijają je szerokim łukiem i raczej nie szans, by któryś z nich znalazł się tu choćby przypadkiem. Wizyta w mieścinie to niepotrzebne nadstawianie karku. Tutaj zdarzyć się może wszystko. Jednak to właśnie tu można poczuć autentyczne „bicie serca” kraju, w którym spędziłem półtora roku.
Ventanas to niewielkie miasteczko w drugiej co do kolejności najniebezpieczniejszej oraz najbiedniejszej prowincji Ekwadoru. Dość powszechnie mówi się o nim, że jest d**ą świata, na której nikt by nawet nie chciał usiąść. Turyści omijają je szerokim łukiem i raczej nie szans, by któryś z nich znalazł się tu choćby przypadkiem. Wizyta w mieścinie to niepotrzebne nadstawianie karku. Tutaj zdarzyć się może wszystko. Jednak to właśnie tu można poczuć autentyczne „bicie serca” kraju, w którym spędziłem półtora roku.
Issue #1
The preview image is missing, but can be taken from the article.
- Type of issue
- IV page is missing essential content
- Reported
- Mar 13, 2019